• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Observatore Polano

Nawiązując do tytułu watykańskiego L'osservatore Romano, opisuję i wnikliwie analizuję Polandię. Jej koloryt, aurę, boską aureolę, wady, wartości, przywary ... a i nie jedna przywra by się znalazła (kto botanik ten będzie wiedział co to).... generalnie ENJOY

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sanatorini

Przeczytaj ten tytuł uważnie!

Nie daj się zwieść umysłowi, który widzi tamże nazwę greckiej wyspy. Z grecką wyspą to co poniżej nie będzie miało nic wspólnego. No może poza sałatką grecką, która pojawia się w menu każdej „szanującyj” się knajpy w nadmorskich kurortach.  

Wywczas w miejscach pełnych sanatoriów ma swój urok. Urok – dobre słowo. Jest to bardziej forma pewnego transcedentycznego doświadczenia, która wszystkim młodym hipsterom ze stolicy wydać może się śmieszna, wieśniacka i w ogóle, a moim skromnym zdaniem wcale taka nie jest.

Siedzimy, jemy rybę, popijamy białym (średniej jakości) winem. Idzie reprezentacja. I ja już wiem, że to Alina, Bożena, Grażyna i Zdzisław, z któregoś z pobliskich sanatoriów. Zamawiają: 3 x Ballentines (sic! na bogato!!!) i piwko lokalne. Wiadomo dla kogo piwko, a dla kogo alko nieco mocniejsze. Dla dam ma się rozumieć… jak wypoczywać – to światowo!!! Santrope, Hałaj, Montekarlo…

„A widziałyście jaka pyskata!”, „Ależ ona nieobyta”, „Takie to smutne, że ona do Grzegorza smoli cholewki”, „A niedomyta”, „A za mało dziś dali marchewki”, „A z paszczy jej cuchnie”, „Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!

Panie sczesane. Włos dwa czy trzy dni niemyty, ale zaczeska, tapir musi być. Niektóre płukanką fioletową (moja mama miała takie w dzieciństwie) włos przepłukały. Inne – balejaże, pasemka, czerwone cuś przez czoło przebiegające. Dekolty opalone, kreskę cyckowską widać. I element obowiązkowy – RY BA CZKI! Spodnie Szatany, które z każdej kobiety robią bułeczkę, kuleczkę i beczkę jednocześnie. Czy to jest w ogóle możliwe? Yhy!!!!

Rybaczki seledyn i mango, rybaczki ecru i szarości, rybaczki czarne do białych klapek i jakie tylko sobie może nasza wyobraźnia zwizualizować….

Wieczorem, jak słońce ma się ku zachodowi Panie te i inne i Panowie (choć w mniejszości) zajmują miejsca przy promenadzie - na ławeczkach. Uroczy to widok. Siadają – niektóre w pierwszych rzędach (jak na pokazie Paprockiego i Brzozowskiego albo dopiero co przywróconego do łask Zienia), inne muszą cieszyć się gorszą miejscówką – gdzieś z tyłu, boku – tam jednak też słychać.

Akordeonowe cygańskie pieśni, „Dla Elizy”, skrzypaczka, Celina Dijońska z Titanica na harfie, zespół z południowej Ameryki co gra na drewienkach i puszcza coś z playbacku. Jednym słowem – darmowe letnie koncerty. Reczital – The best of Worl Music by local Artists. Siedzą te panie i się cieszą, że im tak miło płynie czas.

Zatem – dzieciaki w foteliki. Red Bull na drogę. I w drogę.

Sanatorijek Ci u nas dostatek.

23 czerwca 2019   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Blogi